Aktualności

Wielkanoc w Rzymie

Wielkanoc w Rzymie – Wielki Czwartek

Zbliżają się Święta, tak też i post poświęcony będzie tradycje Wielkanocne. Są one bogate i charakterystyczne a to zważywszy na fakt, że do roku 1870 Rzym był przede wszystkim stolicą Państwa Papieskiego, w związku z czym Wielki Post i Święta Wielkanocne były tutaj obchodzone szczególnie uroczyście

Polonika przy Placu Hiszpańskim

Polonika przy Placu Hiszpańskim Część 1

Polonika przy Placu Hiszpańskim to malowniczy spacer w poszukiwaniu śladów pozostawionych tutaj przez naszych rodaków, na który zabierają Was licencjonowane przewodniczki po Rzymie:  Jowita Ludwikiewicz i Iwona Chmielewska. Plac Hiszpański to jeden z najsłynniejszych placów Rzymu. W XIX wieku dzielnica, w której się on znajduje, była

Pomnik grobowy papieża Klemensa VIII

Św. Piwa z Warki i papież Klemens VIII

W tym poście opowiemy ciekawą historię o tym kim była Św. Piwa z Warki i dlaczego papież Klemens VIII Aldobrandini był  jej tak oddany.   Bazylika Santa Maria Maggiore   Na najwyższym z siedmiu wzgórz Rzymu stoi jedna z czterech Bazylik Papieskich - Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej).

Wyspa Tyberyjska

Wyspa Tyberyjska i syndrom K

Wyspa Tyberyjska   Czy wiecie, że w Rzymie jest wyspa na Tybrze?  Tak, jest. Prowadzi na nią most, zbudowany jeszcze w czasach starożytnych, zwany "mostem czterech głów", a to od tajemniczych rzeźb na nim ustawionych.   Od czasów starożytnych wyspa Tyberyjska związana jest z lecznictwem. Początek temu związkowi dało,

Zamieszkałam we Włoszech – Iwona Chmielewska

Zamieszkałam we Włoszech, jak to się stało?   Wielkim zaskoczeniem dla mnie, od momentu gdy podjęłam pracę jako przewodnik, było zawszecpierwsze pytanie zadawane mi przez oprowadzanych turystów:  jak to się stało że zamieszkałam we Włoszech i zajęłam się przewodnictwem? Dzisiaj z perspektywy przeżytych lat i zgromadzonego doświadczenia

Zamieszkałam we Włoszech – Jowita Ludwikiewicz

Nazywam się Jowita Ludwikiewicz, poniżej opowiem Wam jak to się stało że zamieszkałam we Włoszech.   Jak ten czas szybko leci. To już 23 lata od kiedy przyjechałam do słonecznej Italii. Wydarzyło się to latem 1998 roku. Zapamiętałam ten moment, nie wiem dlaczego w ten szczególny sposób,